Jednym z najważniejszych czynników w zapobieganiu próchnicy jest oczywiście mycie zębów.
Chociaż brzmi banalnie, to w przypadku dzieci wcale proste nie jest, nie tylko dlatego, że czasem stawiają opór. Rodzice napotykają trudności nawet w wyborze odpowiedniej pasty do zębów.
Pastę do zębów powinniśmy zacząć stosować wraz z wyrżnięciem się pierwszego ząbka.
Z wyborem szczoteczki do zębów nie powinno być problemu, wybierzmy taką z zaokrągloną główką, która będzie pasować do maleńkiej rączki – ważne jest bowiem, żeby od samego początku uczyć dziecko trzymać samemu szczoteczkę.
Ilość past dziecięcych na sklepowych półkach i to, że w zasadzie każda ma inny przedział wiekowy, powoduje z kolei chaos u rodziców. Po pierwsze stają oni przed pytaniem: z fluorem czy bez, oraz w jakim wieku jaka dawka jest odpowiednia?
– Obowiązujące wytyczne Europejskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej oraz Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej jednoznacznie zalecają stosowanie past do zębów z fluorem! I to już od momentu wyrznięcia się pierwszego zęba – mówi lek. dent. Kamila Kruk, właścicielka gabinetu Stomatologia Królewska 24 w Konstancinie-Jeziornie. – Ważne jest jednak, aby przestrzegać zalecanych dawek fluoru i stosować pasty skierowane do poszczególnych grup wiekowych:
6-36 mies – 1000 ppm – śladowa ilość, 3-6 lat – 1000 ppm – ziarno groszku, pow. 6 lat – 1450 ppm – 1-2 cm.
Od tej reguły istnieją jednak wyjątki.
– Tam, gdzie poziom fluoru w wodzie pitnej jest ponad optymalny(powyżej 1 mg/L) powinno stosować się właśnie pasty bez fluoru. Takie pasty są też rozwiązaniem w przypadku kiedy nie mamy pewności czy zalecane ilości pasty będą przestrzegane – mówi dr Kruk.
Natomiast jeżeli istnieje ryzyko wystąpienia próchnicy, musimy stosować pastę z fluorem. Najlepiej więc aby to stomatolog ocenił, jaka pasta będzie najbardziej optymalna dla naszych pociech.